|
|
Dnia 28-30.04.2008r. nasza rezolutna klasa wybrała się na wycieczkę do
Krakowa :D. Pierwszego dnia zwiedzaliśmy dawny obóz
koncentracyjny - Auschwitz, w Oświęcimiu, który zmusił nas do
refleksji i zadumy. Spędziliśmy tam kilka godzin, ale uważam, że było
warto. Wyczerpani podróżą i strasznie głodni dojechaliśmy do
hostelu ok. godziny 18. Większość była zawiedziona ulokowaniem
pokojów, ale zmartwienia okazały się bezsensowne ;D. Umowna
cisza nocna obowiązywała o godzinie 23, ale nastąpiła z kilkugodzinnym
opóźnieniem ;). Drugiego dnia każdy był 'pełen życia i chęci do
podbicia Krakowa'! Pierwsze godziny mijały okropnie nudno :(.
Później zwiedziliśmy min. Kościół Mariacki i Wawel, co
było już bardziej interesujące ;D. Byliśmy na tyle grzeczni i wytrwali,
że wychowawczynie dały nam chwilę czasu wolnego na rynku ;D.
Zdecydowanie najlepszą ( z tego co usłyszałam ;) ) częścią wycieczki
był wieczorny spacer po Krakowie ;D. Mieliśmy zadziwiająco dużo czasu
dla siebie. Większość włóczyła się po sklepach i kawiarniach, a
nieliczni siedzieli na ławeczkach, odpoczywając i zawierając nowe
znajomości ;D. Trzeciego dnia, po spakowaniu się i zbiórce,
ruszyliśmy w stronę autokaru. Wyglądaliśmy dość komicznie przemierzając
ulice Krakowa, ponieważ każdy niósł dużą i nieporeczną torbę.
Ojcowski Park Narodowy... hmm... nie zachwycił prawie nikogo ;D, ale
dzięki rozmowom, żarcikom i ploteczkom udało nam się przeżyć! Wycieczka
była bardzo ciekawa i udana ;). Mam nadzieję, że wychowawczynie nie
miały z nami problemu i są zadowolone tak samo jak my ;). Dziękujemy za
taką faaajną wycieczkę :D. Szkoda, że to już ostatnia... Ale na pewno
będzie co
wspominać!
Justaa ;-)